Żyjemy w czasach perfekcjonizmu, nieustannych oczekiwań względem siebie, innych i życia. Na co dzień zmagasz się z samotnością, brakiem akceptacji, kompleksami, może toksycznymi relacjami z rodzicami lub przemocą w związku? Czujesz jak dopada Cię wypalenie zawodowe i nie masz sił, aby udowadniać światu swojej wartości? A może wręcz przeciwnie przeżywasz depresję z powodu braku pracy i poczucia bycia niepotrzebnym nikomu?
Zapewne starasz się udawać, że problem nie istnieje, zamiatasz go pod dywan i czekasz aż sam się rozwiąże. W oczekiwaniu na lepsze jutro bardzo często pomaga Ci Twój najlepszy przyjaciel i pocieszyciel. Tylko on potrafi wywołać u Ciebie pozytywne emocje i wiarę, że może być lepiej. Dzięki niemu jesteś odważny, pozbywasz się kompleksów i w końcu możesz wyjść z cienia tych wszystkich, których uważałeś za lepszych od siebie. Alkohol, narkotyk, dopalacz, proszek nasenny… koją Twój niepokój, pozwalają zapominać o tym co niewygodne i trudne. Przynoszą Ci ulgę i spokojny sen, bo przecież jesteś zmęczony ciągłym myśleniem o tym co dalej i co jest nie tak z Twoim życiem.
Początki są niewinne. Jedna lampka wieczorem gotując kolację, kilka piw raz w tygodniu z kumplami przy meczu, albo suto zakrapiane i posypane białym proszkiem weekendowe imprezy, żeby w końcu odstresować się po ciężkiej pracy. Każdy dzień i nowa sytuacja jest pretekstem, żeby sięgnąć po kolejną porcję, zwiększając częstotliwość.
Być może czytając to siedzisz jeszcze na luksusowej kanapie w przepięknym apartamencie, a być może czytasz to w telefonie, tułając się już po dworcu, na którym zbierasz na kolejną działkę lub alkohol. A być może ten problem dotyczy bliskiej Ci osoby i nie wiesz jak jej pomóc? Każdy jest inny, ale wpadając w nałóg kończy dokładnie tak samo.
Nałóg to podstępna choroba, która bez względu na płeć, status społeczny, wykształcenie, zasobność portfela, błękitną krew w żyłach, pochodzenie z tzw. dobrego domu, stanowisko, poziom dobrobytu dopaść może każdego. Ale tak samo jak dopada, pozwala też z niego się uwolnić. Jedynym tylko warunkiem jest chęć leczenia i zawalczenia o swoje drugie życie.
Bez względu na to czy jesteś osobą uzależnioną czy współuzależnioną podejmując się leczenia na nowo będziesz uszyć się żyć, być, oddychać i budować zdrowe relacje z bliskimi. Jesteśmy po to, aby pomóc Ci zacząć Twoją nową drogę i wspierać Cię podczas stawiania pierwszych kroków w Twoim nowym życiu.
Zwiń
Żyjemy w czasach perfekcjonizmu, nieustannych oczekiwań względem .... Rozwiń
Żyjemy w czasach perfekcjonizmu, nieustannych oczekiwań względem siebie, innych i życia. Na co dzień zmagasz się z samotnością, brakiem akceptacji, kompleksami, może toksycznymi relacjami z rodzicami lub przemocą w związku? Czujesz jak dopada Cię wypalenie zawodowe i nie masz sił, aby udowadniać światu swojej wartości? A może wręcz przeciwnie przeżywasz depresję z powodu braku pracy i poczucia bycia niepotrzebnym nikomu?
Zapewne starasz się udawać, że problem nie istnieje, zamiatasz go pod dywan i czekasz aż sam się rozwiąże. W oczekiwaniu na lepsze jutro bardzo często pomaga Ci Twój najlepszy przyjaciel i pocieszyciel. Tylko on potrafi wywołać u Ciebie pozytywne emocje i wiarę, że może być lepiej. Dzięki niemu jesteś odważny, pozbywasz się kompleksów i w końcu możesz wyjść z cienia tych wszystkich, których uważałeś za lepszych od siebie. Alkohol, narkotyk, dopalacz, proszek nasenny… koją Twój niepokój, pozwalają zapominać o tym co niewygodne i trudne. Przynoszą Ci ulgę i spokojny sen, bo przecież jesteś zmęczony ciągłym myśleniem o tym co dalej i co jest nie tak z Twoim życiem.
Początki są niewinne. Jedna lampka wieczorem gotując kolację, kilka piw raz w tygodniu z kumplami przy meczu, albo suto zakrapiane i posypane białym proszkiem weekendowe imprezy, żeby w końcu odstresować się po ciężkiej pracy. Każdy dzień i nowa sytuacja jest pretekstem, żeby sięgnąć po kolejną porcję, zwiększając częstotliwość.
Być może czytając to siedzisz jeszcze na luksusowej kanapie w przepięknym apartamencie, a być może czytasz to w telefonie, tułając się już po dworcu, na którym zbierasz na kolejną działkę lub alkohol. A być może ten problem dotyczy bliskiej Ci osoby i nie wiesz jak jej pomóc? Każdy jest inny, ale wpadając w nałóg kończy dokładnie tak samo.
Nałóg to podstępna choroba, która bez względu na płeć, status społeczny, wykształcenie, zasobność portfela, błękitną krew w żyłach, pochodzenie z tzw. dobrego domu, stanowisko, poziom dobrobytu dopaść może każdego. Ale tak samo jak dopada, pozwala też z niego się uwolnić. Jedynym tylko warunkiem jest chęć leczenia i zawalczenia o swoje drugie życie.
Bez względu na to czy jesteś osobą uzależnioną czy współuzależnioną podejmując się leczenia na nowo będziesz uszyć się żyć, być, oddychać i budować zdrowe relacje z bliskimi. Jesteśmy po to, aby pomóc Ci zacząć Twoją nową drogę i wspierać Cię podczas stawiania pierwszych kroków w Twoim nowym życiu.
Zwiń